Roztocza to bardzo małe owady, tak małe, że często trudno je zobaczyć. Jednak mogą powodować znaczne uszkodzenia roślin; także na drzewach, zwłaszcza jeśli otoczenie jest ciepłe i suche.
Chociaż na początku może się to wydawać odwrotne, możemy zrobić kilka rzeczy, aby tego uniknąć. Zobaczymy jak kontrolować przędziorki na drzewach,
Jakie są objawy lub uszkodzenia roztoczy na drzewach?
Roztocza, oprócz tego, że są bardzo małe, rozmnażają się bardzo szybko, co jest poważnym problemem, ponieważ objawy lub szkody, które mogą powodować, mogą być znaczące. Za to wszystko konieczne jest codzienne obserwowanie naszych drzew, aby jak najszybciej zidentyfikować szkodnika.
Jeśli więc zobaczymy którykolwiek z tych objawów lub uszkodzeń, możemy być pewni, że są atakowane przez te owady:
- Plamy na liściachjest nieco wyraźniejszy na górnej stronie niż na spodzie.
- Żółknięcie i / lub grudki z / w liściach.
- Owoce zniekształcony.
- Kwiaty anulować i spadają.
- Pojawienie się pajęczyny.
Co zrobić, aby je kontrolować i / lub zwalczać?
Jeśli mamy roztocza na drzewach, możemy zrobić kilka rzeczy:
Środki ekologiczne
- Żółte lepkie pułapki- Są umieszczane w pobliżu roślin, aby roztocza, które uwielbiają kolor żółty, nie mogły oprzeć się pokusie pójścia do nich. Kiedy się zetkną, trzymają się razem.
- Czosnek: gotujemy dwa litry wody z pokruszoną główką czosnku, a następnie macerujemy przez 8 do 12 godzin. Następnie odcedzamy go i otrzymanym płynem napełniamy opryskiwacz, a następnie spryskujemy nim liście.
- Suszone pokrzywy: zbieramy 100 gramów i gotujemy je w 1l wody. Gdy ostygnie, napełniamy opryskiwacz i leczymy drzewa.
- Skórka cebuli: wycinamy i rozprowadzamy wokół drzew.
Środki chemiczne
Jeśli szkodnik jest bardzo zaawansowany, idealnym rozwiązaniem jest użycie chemicznych środków owadobójczych, takich jak Binapacryl lub Methoate. Oczywiście ważne jest, aby nosić rękawiczki i maskę, oprócz przestrzegania instrukcji podanych na opakowaniu do listu.
Podsumowując, nie będziemy już musieli martwić się o roztocza. 🙂
Cześć Monica
Myślę, że mam trzydziestopięcioletnią gruszę, na której roztocza zaczęły się rozwijać jakieś pięć lat temu.
Dali mi produkt w szkółce i leczę go co roku, ale jest coraz gorzej. W tym roku spryskałem go trzykrotnie środkiem owadobójczym na roztocza i nic, wszystkie liście odpadają i czernieją, najpierw jak puch na spodniej stronie lub pajęczyna, nie widzę tego dobrze.
Myślę, że nie wytrzymam lata, co mogę zrobić, aby je uratować?
Dziękuję za artykuł, który pomógł mi lepiej poznać moją gruszę.
Cześć Aurora.
Polecam potraktować go fungicydem na bazie miedzi. Dobrze spryskać wszystkie liście o zmroku, gdy słońce już zachodzi.
Tak to powinno się poprawić.
Pozdrowienia.